Mam do pokazania kilka pacynek które ostatnio zrobiłam.Mają bawić dzieci w
przedszkolu, do bajki Piotruś pan a liście klonu, kasztanowca, jarzębiny
i dębu do nauki .Może w 100% nie są jak prawdziwe, ale od czego jest
wyobraźnia dziecięca ....
Wspaniałe pacynki, a o piesku z poprzedniego postu to już mi słów brak, taki piękny i cudowny. Zapraszam do siebie na bloga w poniedziałek. Mam niespodziankę i zapraszam serdecznie!!!
Niesamowite są te pacynki .Cudowne. Chylę czoło.Zwłaszcza podziwiam w nich te detaliki, to jest czapeczki, fryzurki , kapelusze:) Są super. Serdeczności posyłam.
Oj! jakie fajne te pacynki! Moja wnusia ma ochote na takie, bo chce sie bawić w teatrzyk. Ich widok zmobilizował mnie do spełniania próśb mojej wnusi. Dzięki!
Cudowne pacynki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pacynki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Będzie fajny teatrzyk:)
OdpowiedzUsuńprześliczne!
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pacynki, a o piesku z poprzedniego postu to już mi słów brak, taki piękny i cudowny. Zapraszam do siebie na bloga w poniedziałek. Mam niespodziankę i zapraszam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne pacynki
OdpowiedzUsuńŚliczne prace !! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://adtadtadta.blogspot.com/
Świetny pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te pacynki .Cudowne. Chylę czoło.Zwłaszcza podziwiam w nich te detaliki, to jest czapeczki, fryzurki , kapelusze:) Są super.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Oj! jakie fajne te pacynki! Moja wnusia ma ochote na takie, bo chce sie bawić w teatrzyk. Ich widok zmobilizował mnie do spełniania próśb mojej wnusi.
OdpowiedzUsuńDzięki!