Zazdrostka filet crochet.

 Dostałam zadanie ,odrysować i wykonać zazdrostkę a znajoma ma doszyć do niej materiał i powstanie firanka. Wzór mordowałam pół dnia ale udało się i mogę pokazać ją w pełnej krasie ale bez materiału bo to już nie moja bajka.Ostatnie zdjęcie przedstawia fotkę na podstawie której musiałam odrysować wzór i taki efekt końcowy ma mieć moja firanka mimo że tamten wzór jest z bardzo cienkich nici i jest wiekowa.











Komentarze

  1. Bardzo piękna, czyli wraca stare, pamiętam takie firanki z wstawkami koronkowymi.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, stary wzór. Ja bym sobie go uprościła, wykonując górę prosto, ale Ty miałaś dużo cierpliwości i samozaparcia. Pięknie wyszło, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby to zależało ode mnie to też górę bym wykonała na prosto ale to ma być tak jak na zdjęciu. Materiał doszyje ktoś inny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ale ja też w końcu mam. Pozdrawiam serdecznie Zosia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty