Maskotki z serduszkiem i bez.

Zbliżają się Walentynki ,co prawda nie czuję tego święta ale zrobiłam kilka zajączków z serduszkami. Powstały też kucyki bo fajnie mi się je robi.Ostatnio eksperymentowałam z "włochatą " wełną i nie powiem żeby robiło się przyjemnie, ale kapitalnie się je "przytula" po zrobieniu. Mam też przytulanki dla niemowlaczków.






Komentarze

  1. Śliczna kolekcja. Maskotki są urocze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie maskotki są prześliczne, wykonane perfekcyjnie, idealnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie słodkie:))
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała ekipa. Też kupiłam tą puchatą włóczkę, ale jeszcze nie testowałam jej na szydełku.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudowności, urocze to za mało powiedziane. Bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty