Jeszcze nigdy nie krochmaliłam w sierpniu, ale jak mus to mus i przerywnik w robieniu myszy,szczurów czy kotków.
Poproszono mnie o zrobienie moich aniołów i do tego kilku ozdób na choinkę ,troszke
się obawiałam suszenia bez kaloryferów, ale jakoś poszło.
przepiękne anioły! Choina zapewne też będzie prześliczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne anioły, pozostałe elementy również:) będą bardzo ładnie prezentowały się na choince:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTwoje aniołki lubię o każdej porze roku, są takie inne, niepowtarzalne, cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczności :-) Przepiękne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wszystko przepiękne, a zazdrostka - firaneczka niesamowita !!!
OdpowiedzUsuńAnioły są fantastyczne :) Reszta równie piękna na czele z zazdroską.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!! Wszytko bez wyjątku:)
OdpowiedzUsuń