Szydełkowe zajączki i lalka z misiem.

W tym roku nie robię ozdób świątecznych, jedynym wyjątkiem są te zajączki z drewnianymi pisankami jak ozdoba.
Natomiast robię lalki mimo że jako dziecko nie miałam lalek (nie lubiłam)  tylko same misie.
Jedna z lalek z poprzedniego posta dostała instrument ,druga grała na nerwach.





Komentarze

  1. Laleczki elegantki, a królisie słodziaki :) Nadrobiłam zaległości na twoim blogu... jesteś mistrzynią szydełkowych zabawek :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. urocze lale ... bardzo podobaja mi sie nozki wiolonczelistki - uchylisz rabka tajemnicy, jak je robisz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne lale ale wysyp zajączków przeuroczy.Są śliczne i kolorowe.Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ piękna ta wiolonczelistka.Ta elegantka w kapeluszu z misiem również bardzo mi się podoba. Super.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczności :-) Piękne lale :-) Króliczki śliczne - świetnie wyglądają z różowymi noskami.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne lale, takie inne. Elegantka jest niesamowita. Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne są Twoje lalki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne lale ! Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty