Dama i czapeczki.
Wreszcie stelaż damy doczekał się "ubrania", wykonałam go chyba w wakacje ale ciągle brakowało mi czasu i natchnienia żeby ją ubrać.Teraz miałam pretekst ,kiermasze więc nie było wyjścia siadłam i jest gotowa. Włosiny tym razem jak z horroru ale czy zawsze musi być po staremu.
Zrobiłam tez kolejne czapeczki i getry dla niemowlaczków ,był tez toczek ale zdjęcie to chyba będzie można zobaczyć w chwili gdy będą robione zdjęcia jakiemuś maluszkowi na blogu pani Ani. Zachęcam do zaglądania http://www.annajanowska.pl/
Zrobiłam tez kolejne czapeczki i getry dla niemowlaczków ,był tez toczek ale zdjęcie to chyba będzie można zobaczyć w chwili gdy będą robione zdjęcia jakiemuś maluszkowi na blogu pani Ani. Zachęcam do zaglądania http://www.annajanowska.pl/
Czy ta dama ma nawet bukiet róż w ręku ?? :) Super ;)
OdpowiedzUsuńPiękna dama i czapeczki też.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mojej galerii.
Piękna dama...
OdpowiedzUsuńCudne czapki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Zachwycająca dama a czapeczki i getry urocze
OdpowiedzUsuńwidzę że już nie tylko szydełko ,ale i drutki ,brawo super
OdpowiedzUsuńPiekna dama ;-))
OdpowiedzUsuńDama pierwsza klasa,czapeczki słodziutkie.
OdpowiedzUsuńBędziesz moją Damą tak śpiewał św.pamięci Grechuta, a Ty będziesz Damą od CZAPECZEK dziergasz je wyśmienicie są słodziakami pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńpiękna dama i wspaniała czapeczka :)
OdpowiedzUsuń