Moje anioły.
Tak jak napisałam w poprzednim poście , mitenki były chwilą relaksu i wracam do aniołów. Są dla znajomej te dwa na zdjęciu wykonałam wczoraj , jeszcze schną, a pozostałe robiłam sukcesywnie i czekały w kolejce na zbiorowe krochmalenie i lakierowanie .Jeszcze muszę dwóm dokleić skrzydła , ale już mam tylko schną.
piękne anioły
OdpowiedzUsuńTwoje aniolki mi sie bardzo podobaja,sliczne sa:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne wszystkie bez wyjątku.
OdpowiedzUsuńSwietne anioły,one sa tak charakterystyczne,ze zawsze kojarza mi sie z Toba:)
OdpowiedzUsuńWonderful!!!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego.!!
OdpowiedzUsuńAle maja piękne sukienusie
OdpowiedzUsuńAleż piękne te anioły coś nieprawdopodobnego jestem w szoku cud-tylko oglądać pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie piękne te janioły i jakie inne, cudowne dzieła. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpiiiękne! A ten środkowy Boski!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne anioły - a moze zgłosisz je do "Anielskiej zabawy blogowej"?
OdpowiedzUsuńCudne prace!!!Przepiękne dzieła!!Też uważam że powinny się znaleźć w anielskiej zabawie blogowej niech je zobaczy jak największa liczba osób:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
rewelacyjne anioły
OdpowiedzUsuńpiękne :))
OdpowiedzUsuńAle cudne .... nie mogę wyjść z podziwu :)
OdpowiedzUsuń