Parasol i Reksio.

Tym razem serwetkę  dostosowuję do stelaża ale drewnianego.Znalazłam starą serwetkę z elementów i planuje zrobić z niej użytek bo leżała zapomniana na dnie szuflady.
Co do Reksia to powstał na konkretne zamówienie koleżanki.




Komentarze

  1. Reksio wygląda pięknie z tą łatką na uszku :) parasol w drobne elementy jest niepowtarzalny:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. reksio fantastyczny a parasol piękny
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny! wygląda jak żywy - uchwyciłaś podobieństwo rewelacyjnie :)

    lalkacrochetka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny Reksio :-) Podobieństwo doskonałe :-)
    Parasolka cudowna!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwycilam się Reksiem, i potem zobaczyłam parasol i po prostu jeszcze większy zachwyt.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Reksia kocham a parasolka nietuzinkowa. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Reksio wygląda fantastycznie! Serweta tez niczego sobie, pięknie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po raz pierwszy trafiłam na Twojego bloga, tworzysz piękne rzeczy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Reksio uderzająco podobny do oryginału! A takiej parasolki to jeszcze nie widziałam, bardzo ciekawa :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Reksio jak prawdziwy,śtwietny. Parasol cudowny, taki romantyczny :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty