Różowe pantery i kaczor pilot.
Robiłam cały tydzień i wszędzie widziałam te pantery,najpierw zrobiłam 10 łepków , potem korpusy , ogonki, łapki górne i na końcu dolne.
Kaczorek pilot powstał dla oderwania się od panter bo mam kolejne zamówienie na 10 panter ale tym razem tych mniejszych.A koty w towarzystwie małych Angry Birds powstały jakiś czas temu.
"Dorobiłam" się własnej strony internetowej , zapraszam http://www.szydelkobogusi.pl/
Kaczorek pilot powstał dla oderwania się od panter bo mam kolejne zamówienie na 10 panter ale tym razem tych mniejszych.A koty w towarzystwie małych Angry Birds powstały jakiś czas temu.
"Dorobiłam" się własnej strony internetowej , zapraszam http://www.szydelkobogusi.pl/
Obłędny jest ten kolor :) A kaczorek cudowny :) Od jakiegoś czasu podziwiam Panu talent w ukryciu. Na prawdę fajne Pani maskotki wychodzą. Gratuluję talentu :)
OdpowiedzUsuńOczywiście Pani talent :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne pantery!
OdpowiedzUsuńKaczor pilot wymiata:) jest obłędny:)
OdpowiedzUsuńPiękne, to już teraz chyba robisz je z zamkniętymi oczami, podziwiam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie tyle z zamkniętymi oczami ,al ejak zamykam oczy to i tak je widzę
UsuńNiesamowite! W panterach już się zakochałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
u Ciebie to już produkcja masowa na całego. Różowo, wszędzie różowo. Ja musiałabym chyba po każdej panterze robić jakiegoś innego stworka, bo bym się zanudziła jednym kolorem. To zdecydowanie nie na moje nerwy :) Cudnosci
OdpowiedzUsuńTe koty u Ciebie to się mnożą jak króliki;)))))) Podziwiam bo ja bym już przy drugiej wysiadła.
OdpowiedzUsuńPantery zawładnęły moim sercem. Uderzający po oczach róż to mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńPantery są niesamowite, a taka ilość, zapewne pozwala Ci widzieć świat na różowo :)
OdpowiedzUsuńprzesliczne
OdpowiedzUsuńŚwietne te pantery!:)
OdpowiedzUsuńWow podziwiam Twoją cierpliwość :) mnie te pantery to by chyba nawet w nocy prześladowały :) taka ilość... ale są super :) cała reszta też oczywiście :) pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńAle czaderskie!!!! :) Uwielbiam Różową Panterę :)
OdpowiedzUsuńWow, no to się napracowałaś, ale efekt rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe maskotki :-) Pantery niezmiennie mnie zachwycają...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Sa świetne. Gratuluję własnej strony i zaprasza do siebie po cukiereczki :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję stronki. Super.
OdpowiedzUsuńMoże w końcu i mnie się uda zrealizować takie marzenie.
A patrząc na te różowiutkie pantery można się naładować optymizmem. Są piękne i takie radosne.
Serdecznie pozdrawiam.
Ależ ci się pantery rozmnożyły:) Fajne różówiwaste, a ich ilość....
OdpowiedzUsuń