Moje sowy.
Tym razem grubsze nici , sowy wykonałam z Filo di scozia 8/3 bo miałam robić sukienkę, kupiłam nici ale do wykonania nie doszło a nici mi zostały .Z 6 motków "wyrobiłam" dopiero 1 , czyli muszę coś zaplanować większego , ale to już po powrocie z wycieczki. Wyjeżdżam w przyszłą sobotę na 8 dni a do tego czasu chcę wykonać jeszcze kilka rzeczy na szydełku.
moje dziecię ,ma bzika na punkcje sów,więc dobrze że tych nie widzi.Super :-)
OdpowiedzUsuńPiękne sówki:)
OdpowiedzUsuńPiękne robisz te firaneczki!
OdpowiedzUsuńFajne sowki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie! Kolejne okno pięknie ozdobione :-)
OdpowiedzUsuńSuper sówki - udanej wycieczki -pogody życzę !
OdpowiedzUsuńRewelacyjne sówki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sówki cudne -kiedyś tam skuszę się i zrobię sobie taką zazdroske.Nie piszesz Bogusiu gdzie to się wybierasz?.Życzę pogody i miłego wypoczynku pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakie słodkie sówki, jestem zakochana w nich:)
OdpowiedzUsuńLove, love, love this! I love anything with owls, but this is truly awesome!
OdpowiedzUsuńKolejna piękna robótka,czy Ty w ogóle sypiasz?
OdpowiedzUsuńpiekne prezentuja sie doskonale
OdpowiedzUsuńWspaniała firaneczka :))) Sowy prenentują się okazale :))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie pracuś.Sowy są fantastycznie piękne.Nie zapakuj przypadkiem z rozpędu szydełka na wyjazd:)))))Przyda się, zwłaszcza Twoim dłoniom zasłużony odpoczynek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Super! Bardzo mi się podobają, kojarzą mi się z leśnym tajemniczym klimatem
OdpowiedzUsuńFantastyczne firanki ! pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBogusiu sliczne te sowy. pamietam ze kiedys robiłas takie ale na wiekszej zazdrostce. A te sa dla Ciebie?
OdpowiedzUsuńŚliczne są :) Ach gdybym tak umiała na szydełku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
piekne te sowy...sliczne firaneczki...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń